poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Ażurowa miłość

Witajcie!!!
Jak się macie, jak się dzisiaj czujecie? Jak Wam mija dzień?:) Dzisiaj  przychodzę do Was z kolejną kartką ślubną. Kto chętny do jej obejrzenia i spędzenia w moich progach swojego czasu  . Mam nadzieję, że poświęcicie mi swoją chwilę. Zapraszam.
Cieszę się, że moja propozycja na "już" się spodobała. Dzisiaj będzie coś innego. Fiolety, ażurki, kwiaty. To  te trzy elementy będą królowały w mojej dzisiejszej propozycji. Wczoraj tak mnie coś wzięło i postanowiłam usiąść przy biurku, sięgnąć  do kolorowych papierów, aby zrobić kilka kwiatów. A skoro je najpierw wycięłam,  ukręciłam, zmiętosiłam i  pozwoliłam wyschnąć to dzisiaj  wykorzystałam je śmiało w pracy, którą za moment zobaczycie.
Kartka o nietypowym kształcie, obsypana wspomnianymi kwiatami i  perełkami.
 Ażurowa serwetka to właściwie jedyne tło. Perłowy delikatny odcień papieru idealnie wkomponował się w kolorystykę kwiatów.Właściwie wszystkie elementy są na kosteczkach dystansowych, dzięki nim praca jest przestrzenna.
 Boki bazy udekorowałam półperełkami. Te same ozdoby znalazły się w centralnym miejscu kartki. Na środku widnieją imiona młodych, którzy już niebawem przyjmą sakrament małżeństwa. A, że mieszkają za granicą naszego kraju i nie znają mojego bloga, to śmiało mogę karteczkę dzisiaj Wam zaprezentować.
 Wśród kwiatów znalazły się jeszcze sizal oraz kokarda w ulubionym kolorze Pani Młodej.
I tak przedstawia się w całości.

Pogoda się popsuła, niestety. Śmiało ten czas można wykorzystać do czynności hobbystycznych, dlatego już niebawem kolejna praca. Chyba Was zasypie kartkami :)). Chcecie ?:))A jeśli nawet nie chcecie to i tak mam ich troszkę w zanadrzu i Wam je zaprezentuje :D.
Zapraszam do lektury kolejnego posta i zapraszam do mojej zabawy CANDY. Do zobaczenia na Waszych blogach, a tym, którzy wybierają się na urlop życzę pogody i spokojnego wypoczynku!

Do zobaczenia wkrótce :)

6 komentarzy:

  1. Fajny kształt karteczki, ciekawa jestem, czy to jakiś wykrojnik, czy sama ją docinałaś? Jak kwiatki zrobione to jak najbardziej na kartce powinny wylądować :) Świetne gnieciuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się taka forma kartki, nie wiem jak wyczarowujesz ją, ale zazdroszczę, bo z każdym razem robi wrażenie. Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się kształt i delikatne kolory,a przede wszystkim jestem zauroczona kwiatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilu to szczęściarzy już obdarowałaś? Twoje karteczki ślubne są jak bilet do bajkowego życia. Takie mam wrażenie:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wszelkie komentarze. Ciesze się,że został ślad po Tobie drogi czytelniku:))

Jeśli podoba Ci się mój blog dodaj go proszę do obserwowanych, będzie mi miło.

Pamiętaj jednak i uszanuj moją prośbę - nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć i treści na innych stronach internetowych.