Witajcie kochani!
Pewno niejedna z Was, lub...niejeden z Was, jeśli mojego bloga obserwują Panowie (wiem, że obserwuje jeden-serdecznie pozdrawiam:))) zastanawiało się (mam nadzieję:))) co u mnie...Trochę się nie odzywałam do Was..bo...miałam pewne nieprzyjemne dosyć wydarzenie..
Gdyby tak się stało, że nagle znikam...to już będziecie wiedzieli czemu...albo mam problem z netem albo... Mam nadzieję, że takie wydarzenie nigdy nie dojdzie już do skutku..
Najważniejsze, że jestem z powrotem. Ja się ogromnie cieszę....a Wy?:))
Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować kolejną karteczkę, która zawiera..mój ulubiony kolor..Fioletowy.A, że też lubię zieleń to..właśnie te kolorki połączyłam razem. No i bordo:)
Karteczkę zgłaszam do wyzwania #47 w scrapgangu. - do PARY!:)
A że w "parze" zawsze raźniej, to u mnie są następujące - pary :D
2 razy serce
2 razy serwetka
2 razy kokardka
2 razy perła na kokardach
4 perły na rogach
2 karteczki tła (fiolet i zieleń) ze wzorem z dziurkacza narożnego
8 razy wzór dziurkacza narożnego -na bokach, więc 4 pary na zerzwnątrz kartki
4 razy wzór dziurkacza narożnego w środku kartki - 2 pary
4 razy wzór dziurkacza narożnego w środku kartki - 2 pary
6 zielonych gwiazdek na serduszku
Mam nadzieję, że kartka zostanie przyjęta do wyzwania.Bo jak zabawa to zabawa.
A jeśli chodzi o zabawę, to pierwszy raz w życiu udało mi się wygrać nagrodę główna w Candy u Beci.
Przez kilka godzin nie mogłam uwierzyć w to szczęście, które mnie spotkało...i aż sobie zrobiłam zrzut ekranu ze zdjęciem mojego nicka, jako osoby, która wygrała. Moja radość jest ogromna .
Beciu bardzo, bardzo Ci dziękuję :))
A WAM moi Kochani, dziękuję za to, że jesteście, że tyle...tyle serdecznych i ciepłych słów pod adresem mojej osoby mogłam przeczytać w Waszych ostatnich komentarzach. Bardzo się cieszę, że tak mnie postrzegacie, że zaglądacie kilkakrotnie na mojego bloga. Sama w to nie wierzę, że...udało mi się w jakiś sposób przedstawić Wam fragment mojego świata:).
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i...do następnego razu!:)
trudno w to uwierzyć, że blogi znikają, karteczka śliczna, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńkarteczka w ślicznych kolorkach.....
OdpowiedzUsuńa takie zniknięcie bloga to masakra :((((
Ale Cię "przyjemność" spotkała :( Oby jak najmniej takich zdarzeń. Dobrze że wszystko szczęśliwie się skończyło. Widzę, że ślicznie wykorzystujesz nowy prezent :) Bardzo ładny jest ten wzór i super się prezentuje na Twoich karteczkach.
OdpowiedzUsuńkartka łatwa,przyjemna i do tego ładna. Dobrze że się udało odzyskać bloga:)
OdpowiedzUsuńJuż u kogoś o tym czytałem.
OdpowiedzUsuńMnie się też już tak zdażyło,
ale żeby do głowy nie dostać
to poszedłem herbatkę zrobić.
A jak wróciłem to blog już był.
Tak więc to nie tak do końca,
że koputery i sieć tylko ułatwiają życie.
Potrafią czasem je bardziej pokomplikować.
A co do karteczki to ładna Ci wyszła !!
Serducha ładne ;)
no i ładnie wykorzystałaś na nich gwiazdki,
które pozostały z wycięcia wykrojnikiem koła z falbanami.
Pozdrawiam :)
A taki mały zastój...
UsuńAle spokojnie, jak cosik będzie to się wklei ;)
Pozdrawiam
Wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać... :( Dobrze, że już jesteś, a karteczka cudna, podpisuję się pod słowami Asi - pięknie wykorzystujesz dziurkacz :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartecza a co do usunięcia bloga też mi sie tak raz zrobiło
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że juz jesteś. Ja takiej przygody jeszcze nie miałam, ale też o tym słyszałam, że ktoś nawet przez kilka dni nie miał swojego bloga, a później samo wszystko wróciło do normy:)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie wygranej u Beci - super:):)
Będzie mnóstwo fajnych rzeczy do scrapkowania!
A jeśli chodzi o karteczkę na wyzwanie - to piekna Ci wyszła. I jaka wyliczanka w dodatku do pary - oj, trzeba było się postarać:) A Ty Kasiu świetnie sobie z tym poradziłaś :)
Kochana - ze dwa dni temu miałam to samo - i prawie zemdlałam :D
OdpowiedzUsuńSuper karteczka! Podoba mi się :)
Nie zazdroszczę Ci takiego przeżycia. Mnie się jeszcze to nie zdarzyło i dobrze, bo pewno bym wpadła w panikę :(. Masz swój blog na szczęscie i Łucja-Maria też :). Śllczną karteczką odpowiesz na wyzwanie :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna też podobają mi się te kolory a w połączeniu wyglądają pięknie :) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :D
OdpowiedzUsuńOooo, masz fajny dziurkacz narożny - a ja mam taki sam wzór, ale brzegowy. Karteczka bardzo ładna, a Ciebie ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa swój kupiłam chyba w scrap.com, ale widzę, ze już nie mają ;). A w sumie zastanawiam się czy da się te wzory tak połączyć by wyszło ładnie wokół, i jeśli się da-czy to bardzo trudne, żmudne i niewygodne.
UsuńNie zazdroszczę przeżyć. Sytuacja "pojawiam się i znikam" nieco frustrująca. Ale najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło. I jesteś, i pokazujesz kolejną uroczą kartkę. Jak najwięcej kartek, jak najmniej niespodzianek ci życzę. I pozdrawiam bardzo:))
OdpowiedzUsuńKochana przeżycie nie do pozazdroszczenia. Też kiedyś miałam podobną sytuację. Odtąd co jakiś czas staram się wyeksportować bloga, tak na wszelki wypadek.
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam :)
Jaaa..... dobrze że się tak skończyło :)
OdpowiedzUsuńa karteczka fajna , choć ja wolę połączenie zieleni z pomarańczą :)
uściski dla Was :) i misiowej gromady :)
Nawet nie wiedziałam, że ot tak może cały blog zniknąć... Szkoda by było :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńSłyszałam o takich numerach z blogami. Mnie na szczeście jeszcze (tfu, tfu! ) się to nie zdarzyło.
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki na kartce. Moje ulubione zestawienie - zieleń trawiasta z fioletem.
Bardzo się cieszę, że mimo przygód z blogiem udało ci się wreszcie do nas wrócić. pozdrawiam serdecznie i życzę samych twórczych dni
OdpowiedzUsuńwspółczuję, mi też się tak zdarzyło i miałam podobne odczucia, ciepło, zimno, prawie zawału dostałam:(
OdpowiedzUsuńna szczęście udało się przywrócić i wlaśnie mi przypomniałaś, że dawno nie robiłam kopi zapasowej a warto to co jakiś czas zrobić tak na wszelki wypadek.
fajniutka karteczka, pozdrawiam ciepło
Ojj jak czytałam co Ci się Kochana przytrafiło to słabo mi się zrobiło.... nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, chyba bym przytomność straciła... całe szczęście że tu jesteś nadal ( oby jak najdłużej ) że udałao się odzyskać bloga ... uffff..
OdpowiedzUsuńA karteczka w ślicznym kolorze, bardzo mi sie podoba, trzymam kciuki :))
oo, widzę serduszko ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńśliczna kartka no i..... najważniejsze, że nadal z nami jesteś :)
Karteczka śliczna, ostatnio bardzo lubię połączenie tych kolorów, :)
OdpowiedzUsuńA co do znikającego bloga to wiem jak to jest, mój zniknął na kilka dni, ale na szczęście wszystko wróciło do normy i mam nadzieję, że się nie powtórzy.
W takim razie życzę duuużo wygranych :) w wyzwaniu również :)
OdpowiedzUsuńBardzo przykra sytuacja, ja też przeszłam przez to samo, mam nadzieję, że to był ostatni raz. Pozdrawiam :)
Od wczoraj już na kilku blogach przeczytałam informacje o tajemniczych zniknięciach i powrotach blogów po upłynięciu jednej doby. Dlatego warto robić kopie zapasowe bloga - wtedy nawet, gdy coś nieprzyjemnego się wydarzy odzyskamy całą zawartość. Gratuluję wygranej:) A karteczka bardzo mi się podoba - również uwielbiam fiolety:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspółczuję Przeżyć ze zniknięciem bloga. Ja chyba bym się popłakała...
OdpowiedzUsuńKarteczka jest cudowna:) Dopracowana w każdym szczególiku:)
Gratuluję wygranej :)
Mój blog zniknął. Ratunkuu!!
OdpowiedzUsuńPrzepiekna! Fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za udział w Scrapgangowym wyzwaniu :)
Karteczka jest przepiękna:) A blogger już tak ma, że często robi jakieś psikusy, mi ciągle coś znika, a potem znów się pojawia- najczęściej dotyczy to listy czytelniczej:)
OdpowiedzUsuń