niedziela, 22 września 2013

Cytrynkowy Post!

Witajcie w tą słoneczną niedzielę:)

Zanim przejdę do sedna sprawy, a mianowicie do mojej cytrynki...pragnę bardzo,bardzo podziękować za odwiedziny i tyle serdecznych komentarzy pod moim ostatnim postem. Prawdę powiedziawszy nie spodziewałam się, że filiżanka znajdzie tylu swoich fanów i zrobi takie wrażenie:). Bardzo dziękuje za słowa uznania, za zdziwienie, które towarzyszyło Wam przy czytaniu mojego posta. Mam nadzieję, że chociaż w małym stopniu udało mi się stworzyć klimat...właściwy dla filiżanki, którą mieliście okazję podziwiać.

Dzisiaj nie będzie filiżanki, nie będzie kartek, pudełka i innych papierowych stworów. Dzisiaj długo oczekiwany post cytrynkowy. 
Chciałabym się pochwalić Wam..cytrynami (dwie sadzonki w jednej doniczce), które jakiś czas temu kupiłam. Już raz owocowały - jedna...  i miała wtedy jedną cytrynę..Szczegóły mogliście przeczytać tutaj.
Dzisiaj, kiedy to minęło ponad pół roku zmieniło się wszystko...Aż nie do wiary, bo cytryna ruchem jednostajnym prostoliniowym dążyła do samozagłady...  dałam jej jednak szanse. Ta która owocowała(pierwsza) kilkakrotnie próbowała znów zakwitnąć... bezskutecznie.
Dopiero teraz możecie ją podziwiać....Mam nadzieję, że kwiaty  będą ślicznym początkiem pachnących owoców.
Dzisiaj tak się prezentują...

Natomiast druga cytrynka.. niezwykle mnie zadziwia..z każdym dniem. Poniżej wklejam Wam zdjęcia ze środy...

 Nosiu z Bronusiem pilnują swoich cytrynek :))



A to zdjęcia z dziś....:) sprzed chwili..:))








Strasznie mnie cieszą takie widoki...czasem warto czekać...czekać aby...najpierw cieszyć się widokiem pięknie pachnących kwiatów...


 a potem...cudnych owoców..

Słonecznej i ciepłej niedzieli Wam życzę...:))
Pozdrawiam

31 komentarzy:

  1. Kwiatki śliczne i niesamowite, że dochowałaś się owoców, gratuluję:) pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zimne wieczory cytrynka do herbaty jak znalazł. ;)) Gratuluję tak wspaniałego domowego ogródka ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nigdy nie miałam takiej cytrynki, ale mnie przekonałaś:) Gratuluję tak cudnych efektów:) Kwiaty ma prześliczne:) Pozdrawiam i życzę miłe niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No jestem pod wrażeniem :) nigdy takiej domowej hodowli nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne drzewko, cudne kwiaty i niesamowita radośc z owoców :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta twoja cytrynka jest fenomenalna (kiedyś już tu chyba była, czy mi się coś myli? ) Marzy mi się takie cudo - serio :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne owocki Ci urosły !!!!!
    Moja babcia miała za życia cytrynkę i miała owocki.
    A tak to jeszcze u nikogo nie widziałem
    domowej hodowli cytrynki.
    Gratuluję tak dobrej ręki !!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wygląda kwitnąca roślinka :) A owoce... Podziwiam. Ja próbowałam wyhodować grejpfruta z pestki ale roślinka po 2 latach uschła :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne...
    choć ja wolę pomarańcze....
    gdy kwitnie... przenosi mnie w przeszłość do... miłości ;-)))
    aleee... to długa historia ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała ta Twoja cytrynka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz niesamowitą rękę do roślin :) Cytrynka pięknie zakwitła,a owoce -możesz być dumna!!! Podziwiam Cię!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. wspaniałe uprawy:) gratuluje:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nic wiecej tylko - masz wspaniala reke do upraw !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję! Te rośliny muszą Cię bardzo lubić, skoro są takie okazałe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałe okazy, miło popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja mama z kolei hoduje papryki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie do wiary, co za CUDO:) uwierz mi miałam kiedyś taką cytrynkę, ale chyba jej u mnie nie było dobrze, bo wypuszczała listki i gubiła, w końcu zasuszoną wyrzuciłam...gratuluję Tobie wytrwałości...:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. No, no, gratuluję, widać masz i rękę do roślinek.

    OdpowiedzUsuń
  19. podziwiam :-)
    sama potrafię wyhodować jedynie storczyki, i tylko dlatego, że można bezkarnie zapominać o ich podlewaniu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, gratuluję Ci pięknej roślinki!! (mam nadzieję, że nie jesteś przesądna, by nie chwalić kwiatów ;)) Zdjątka naprawdę pięknie przedstawiają cytrynkę, muszę przyznać, że takie kadry baaaardzo mi się podobają, tak samo jak te, w których uwieczniłaś swoje piękności balkonowe :)
    Ja nigdy bym się nie podjęła tak zaawansowanego ogrodnictwa :P
    pozdrawiam bardzo serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Aaaaa, no i jeszcze filiżanka, eh mam tyle do nadrobienia!! :) Filiżanka jest niesamowita, naprawdę czekałam tylko na to, co oryginalnego nam zaprezentujesz, no i proszę, miałam nosa, że to już tuż, tuż :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię cytryny, więc miałabym u Ciebie raj! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cytrynki wyglądają fantastycznie i niech dalej sobie rosną jak szalone :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Musicie mieć ciepło w domu :D u mnie przemarzła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Imponujący zbiór. Ciekawa jestem jakie będzie przeznaczenie tych cudowności. Wyobrażam sobie jak pachnie skórka takiej domowej cytrynki. I już widzę lekką jak chmurka bezę cytrynową...hmmm. Rozmarzyłam się. Uściski wysyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Musisz być z siebie b. dumna. Zazdroszczę dobrej reki do roslin:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mmmm....rozmarzyłam się...w wyobraźni czuję ten niesamowity zapach, jaki roztacza taka kwitnąca i owocująca roślina...a wiem jaki on jest i jak wspaniale smakuje taki "własny" owoc, bo kiedyś (dawno to było...) też mieliśmy w domu cytrynowy krzaczek... Gratuluję, że udała Ci się taka hodowla, bo to niełatwa sztuka :) Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ojej:) Ja mam fioła na punkcie kwiatów domowych. Gratuluję Ci serdecznie:) Widać dobrze cytrynkom u Ciebie :) Cudnie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Zazdroszczę cierpliwości,bardzo ładna cytryna - przymierzamy się do zakupu i faktycznie Twoja jest przekonująca!!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wszelkie komentarze. Ciesze się,że został ślad po Tobie drogi czytelniku:))

Jeśli podoba Ci się mój blog dodaj go proszę do obserwowanych, będzie mi miło.

Pamiętaj jednak i uszanuj moją prośbę - nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć i treści na innych stronach internetowych.