Witajcie wieczornie:))
Dzisiaj nie będzie karteczek, dzisiaj nie będzie notesów, nie będzie też pudełek. Dzisiaj będzie post taki bardziej prywatny, taki wprowadzający do mojego małego świata. Kto ciekawy, niech zostanie i przeczyta co robię, kiedy zbliża się wieczór:)!. Zapraszam!! (obrazek poniżej pochodzi z internetu..)
Listopad i grudzień to takie miesiące kiedy zmrok wkrada się do naszych domów, mieszkań bardzo szybko. Późnym popołudniem robi się szaro, buro...nieciekawie. I co wtedy robić? Wiadomo-czas można spędzić na różne sposoby. Jedni spędzają go z rodziną, inni czytają książkę, jeszcze inni oglądają TV, niektórzy spędzają czas na portalach internetowych, a są też tacy, którzy scrapują:). Ja ostatnio z wielką przyjemnością siadam do moich pisaków i koloruję. Lubię bawić się barwą, lubię łączyć kolory i oglądać jak coś co było bezbarwne nabiera swojego "charakteru". Wciąż szkolę swój warsztat, staram się podpatrywać innych-lepszych ode mnie, ucząc się wciąż lepszych technik.. Wiele jeszcze przede mną. Wiele pisaków otworzę, wiele kolorowanek pomaluje. I wiele herbat wypije, bo prawie zawsze musi stać kubek z herbacianym napojem...Nie mniej jednak dzielę się z Wami tym co zrobiłam jakiś czas temu..:)
Jak widzicie, kolorowanki są różne. Ciężko zrobić zdjęcie gdy część elementów się błyszczy brokatem, mieni kolorami. Ale myślę, że zobaczycie chociaż część tego co ja widzę:) .
Część kolorowanek będzie elementem kartek czy też pudełek okolicznościowych. Lubię robić coś innego, coś fajnego. Zwłaszcza dzieciaki się cieszą, gdy widzą kartki, inne niż wszystkie.
Ostatnio pokazywałam Wam kartki z wróżkami-elfami. Cieszę się, że się podobają. Zdradzę tylko, że niebawem zaprezentuję kolejne, w innej barwie kolorystycznej.
A jak Wy lubicie spędzać czas, jak wyglądają Wasze wieczory?
Pozdrawiam Was serdecznie i ciepło:)).
wow!!!
OdpowiedzUsuńto już wiem co robisz wieczorem :))))
wszystkie piękne ale jak dla m,nie ta anielska cudna :)))))))))))
no i mi tez jest cudnie bo znów jestem tu pierwsza:)))))))))
Fantastycznie wychodzi Ci to kolorowanie :)
OdpowiedzUsuńKasiu Ty wiesz jak ja bardzo lubię Twoje kolorowanki... Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńJa ciemne popołudnia najchętniej spędzała bym przy książce ale...dzieci,lekcje,obiad,posprzątać,drugie lekcje,mąż,nakarmić i zaraz wieczór.
OdpowiedzUsuńA wieczorem to oczy już bola wiec czytam blogi,bo tu literki widzę:-)
Piękne kolorowanki:-)
Ależ cudowne kolorowanki :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńKAsiu, wiem że jesteś w diametralnie innej sytuacji życiowej, ale powiem Ci szczerze, że ja marzę o WOLNYM wieczorze :( od dawna wszystkie praktycznie wypełnione mam pracą. Więc jeśli juz się jakiś zdarzy delektuję się zwykłymi codziennymi sprawami =- ścieraniem kurzu, zmywaniem podłogi, itd... zazdroszczę więc tego wolnego :)
OdpowiedzUsuńKasiu, każdy ma swój ŚWIAT. Jest w nim w pojedynkę lub we dwoje. Wieczorami lubię rozmawiać z moim M. Wyłączam komputer i przynajmniej godzina, dwie jest tylko dla nas. To są najlepsze chwile. A potem każde z nas wraca do swoich ulubionych zajęć.
OdpowiedzUsuńKasiu, Twój świat jest piękny, pełen kolorów i pomysłów. Maluj dla nas i ciesz nasze oczy :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Bardzo lubię oglądać Twoje kolorowe słodziaki :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wykolorowane. ;)) Podziwiam bo sama pewnie bym tak nie potrafiła. :D
OdpowiedzUsuńPiękne kolorowanki !!!
OdpowiedzUsuńJa to najchętniej część wieczoru spędził nad tworzeniem kartek, warstwowaniem stempelków, a potem dobry filmik z żonką u boku :)
Pozdrawiam :)
Bardzo podobają mi się Twoje malowanki. Aż jestem ciekawa, jak je wkomponujesz w swoje projekty.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio maluję odbite wcześniej stemple (kredkami akwarelowymi) i przygotowuję świąteczne ozdoby, korzystając z pomocy małych i chętnych do pomocy rączek.
no cóż ja cierpię na deficyt czasu i gdy przychodzi wieczór nie wiem czy mam prać, prasować, gotować, odpoczywać czy też kartkować, więc staram się to wszystko jakoś razem pogodzić, co do kolorowanek super zastanawiają mnie tylko oczy może jakaś biała plamka by się przydała bo tak wydają mi się takie trochę puste, ale to tylko moje odczucie, ja się nie znam na kolorowaniu, mam nadzieję, że nie uraziłam Cię:)
OdpowiedzUsuńBajeczne są te kolorowanki. Już się nie mogę doczekać gdzie znajdziesz im miejsce:)
OdpowiedzUsuńWieczory zimowe najlepsze są w domu. I wszystko jedno czy sprzątam, czy czytam, czy gotuję.
To dobry moment na rozmyślania:))