Witajcie!
Minęło sporo miesięcy od ostatniego posta, który pojawił się kleksowym blogu.Wiele od tego czasu się zmieniło, również u mnie.. Ale tak to jest, że życie mimo dobrych i złych chwil toczy się dalej.Wracając dzisiaj do domu, pomyślałam, że może warto by było powrócić do przeszłości i odwiedzić to miejsce, mój blog. Kiedyś prowadzony regularnie, dzisiaj nieco zapomniany...Choć...myślę, że nie mogę tak napisać. Bo wielokrotnie myślałam,i dużo wcześniej chciałam powrócić..Jednak po raz kolejny przekonałam się, że planowanie, to czas stracony. Dlatego pomyślałam, albo dziś, albo w ogóle...Dziś stało się faktem i zalogowałam się do kleksowego bloga. Początkowo miałam ogromne opory, bo...w mojej głowie pojawiało się pytanie...czy ktoś to miejsce jeszcze odwiedza??? Czy zobaczę jakiś ślad...?
Dziś odwiedziło mnie 7 osób....i za te odwiedziny serdecznie dziękuję.
Nie ukrywam tego, że piszę ten post z ogromną obawą, bo zastanawiam się, czy po tak długiej przerwie ten blog ma jeszcze szansę zaistnieć, czy może cieszyć się popularnością tak jak kiedyś... Zobaczymy.