Z aniołkami

Witajcie wieczornie!

Dziś przybywam do Was  z propozycją kartki świątecznej. Jesteście ciekawi-zostańcie ze mną. Zapraszam!

Wieczorową porą pisze się  i tworzy się najlepiej. Tak mówią wszelacy artyści, pisarze, poeci..

Jest cicho, spokojnie, nikt nie przeszkadza..A przynajmniej nie powinien. U mnie bywa z tym różnie. Mieszkanie w bloku owocuje tym, że jesteśmy zdani na innych, mam tu na myśli głośniejszych sąsiadów, których niestety się nie wybiera. Dlatego zwykle, po 22, kiedy pojawia się u mnie troszkę ciszy w końcu zasiadam do komputera. Mimo zmęczenia spowodowanego bardzo ciężkim dniem, postanowiłam do Was, tutaj do świata blogowego, zajrzeć i pokazać karteczkę, którą stworzyłam wczoraj..Początkowo nie miałam pomysłu. Ale nagle przypomniałam sobie o pewnym papierze, który czekał na swoje" 5 minut".

Praca sama w sobie nie jest skomplikowana, kilka kolorów, barw.Od pierwszego wejrzenia aniołki, widniejące na wspomnianym wcześniej papierze,  mnie urzekły i postanowiłam sobie, że kiedyś zrobię właśnie z nimi kartkę. I jest!  Słowa dotrzymałam. Moja praca prezentuje się następująco:

Dawno nie robiłam karteczek w kształcie bombki. Dlatego trzeba to szybciutko zmienić.  Dziś pierwsza z nich, ze wspomnianymi wcześniej aniołkami. Myślę, że takich karteczek bombeczek będzie więcej. Karteczkę  wytuszowałam srebrno niebieskim tuszem, dodałam  brokatowo - niebieskie dodatki, które połączyły się z sobą tworząc świąteczny klimat. U góry pracy dodałam niebieskiego kwiatuszka i maleńki dzwoneczek.

 Aniołki pokryłam glossy accent czyli takie szklące medium, które spowodowało, że stały się one lekko 3d.

Cieszę się, że wiele z Was, stałych czytelników mojego bloga  pojawiło się tutaj zostawiając ślad w postaci komentarza. Nie muszę Wam mówić, że  wiele razy zastanawiałam się czy ktoś z Was mnie tutaj odwiedzi, czy napisze choć słówko. Bardzo Wam dziękuję za obecność, za pamięć. Teraz czas na mnie, czas odwiedzić Wasze blogi. A więc mówię Wam do zobaczenia!!!

I zapraszam do kolejnego posta, który, mam nadzieję, że już niebawem!

K.