Witam ciepło!!!
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną kartkową propozycją, tym razem na urodziny. Zapraszam !
Lubię robić kartki warstwowe. A dlaczego, ktoś zapyta...:) Już odpowiadam. Chociażby dlatego,że ma się większe pole do popisu jeśli chodzi o ozdoby. Zawsze można je wepchnąć tu i tam, jednak we wszystkim trzeba zachować pewien umiar.Kartki warstwowe są idealną propozycją dla tych, którzy lubią tzw. kartki grubaski.To właśnie tego typu prace czuć w dłoniach i są świetnym dodatkiem do większych prezentów. Dzisiejsza, którą zobaczycie za moment takim dodatkiem nie była, ale była sama w sobie prezentem
z życzeniami płynącymi z serca.
z życzeniami płynącymi z serca.
Jakiś czas temu w moje ręce w jednym ze sklepów wpadło opakowanie z papierowymi słomkami. Wzięłam je dosyć niechętnie, chociaż mnie zainteresowały. Pierwsze pytanie..No ale po co mi takie słomki...Nie było w nich nic fascynującego. Słomki jak słomki. Jedne w kropki, drugie w paski, jeszcze inne gładkie. Początkowo je odłożyłam na miejsce, jednak kilka chwil potem po nie wróciłam. Obejrzałam je jeszcze raz, z jednej i drugiej strony....Kosztowały grosze. Pomyślałam.. może je kiedyś gdzieś wykorzystam. I wzięłam...I tak czekały na dnie szuflady do momentu aż, postanowiłam zrobić kartkę urodzinową dla koleżanki.
W kompozycji wiosenno/zielonej idealnie znalazły swoje zastosowanie. Zresztą sami zobaczcie..
Kartka grubasek, wszystkie elementy podkleiłam na kosteczkach dystansowych.
Ponieważ solenizantka lubi różne kwiaty, to postanowiłam je wyeksponować na ażurowych serwetkach łącząc razem ze wspomnianymi na początku, zielonymi słomkami.
Kartka jest już o swojej nowej właścicielki i z tego co wiem, sprawiła wiele radości.Myślę, że jeszcze nie raz sięgnę po nieco inne niż tradycyjne ozdoby.
Kochani, kończąc dziękuję za Waszą pamięć, słowa zostawione w komentarzach. Cieszę się, że moja biała, ślubna propozycja się spodobała.
Życzę Wam udanego tygodnia i dużo, dużo słońca, bo z tego co wiem, temperatury mają nas mile zaskoczyć. Uciekam na Wasze blogi, bowiem jestem ciekawa co tam pięknego stworzyliście.
Pozdrawiam, K.
Bardzo wiosenna! Ja też polubiłam te warstwowe kartki, Choć mam wrażenie, że ciągle jeszcze ujarzmiam te warstwy. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo wiosenna! Ja też polubiłam te warstwowe kartki, Choć mam wrażenie, że ciągle jeszcze ujarzmiam te warstwy. :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, wspaniała kompozycja Kasiu
OdpowiedzUsuńPiękna, tez już chcę umieć tak :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszła ta karteczka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga
Pięknie skomponowana karteczka!
OdpowiedzUsuńSłomki idealnie się wpasowały :-)
Przepiękna, wiosenna i bardzo radosna :)
OdpowiedzUsuńKasieńko, kartka prześliczna. Fajnie wkomponowałaś te papierowe słomki. Ja też lubię "grubaski", tylko potem bywa problem z upchnięciem ich do koperty.
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne.
No i jakie ciekawe wykorzystanie zwykłych słomek. Jesteś niezwykle kreatywną osobą. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty są na kartce, no i oczywiście cała kartka :)
OdpowiedzUsuńKasiu, piękna kartka :) Pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńCudowna karteczka, swietnie wykorzystałaś te słomki, musze wypatrzeć gdzieś w sklepiku takie :)
OdpowiedzUsuń