Wiosennie, lekko, kolorowo, czyli ....

Witajcie!!!

Wieczorową porą przychodzę do Was z kartą niezwykle radosną, wiosenną. Propozycja, którą za moment zobaczycie jest już u swojej nowej właścicielki. Zapraszam do pozostania ze mną.

Kolejny weekend marcowy za nami. Jutro 13...Dobrze, że nie piątek, chociaż ja lubię 13 stkę i ta liczba nie jest dla mnie pechowa. Za chwil parę będzie koniec astronomicznej zimy. Osobiście cieszę się z tego powodu, gdyż nie mogę się doczekać wiosny, cieplejszych, radośniejszych dni.Ostatnie szarugi niczego dobrego nie przynoszą..Dobrze, że chociaż kwiaty dają radość...Dlatego staram się wykonać kartki lekkie, wiosenne, kolorowe. Ta którą za moment zobaczycie taka właśnie jest...

Pewnego popołudnia napisała do mnie Pani Kasia wiadomość, z prośbą o wykonanie pracy dla jej córki, która miała obchodzić urodziny. Po krótkiej rozmowie z zamawiającą wiedziałam już wszystko. Szczegóły zostały ustalone, a ja zabrałam się ochoczo do pracy. Bardzo chciałam aby kartka była pozytywna, radosna, kolorowa,przywołująca wiosnę. Dlatego postanowiłam poszperać w moich teczkach, szufladach i wyciągnąć wszystkie kolorowe, radosne, wiosenne papiery. Przygotowanie narzędzi, muzyka i pewien pomysł na całość spowodował, że pracę robiło mi się szybko. Lubię wiedzieć na czym stoję i czego ktoś ode mnie oczekuje. Koniec końców był jeden. Zadowolenie i radość obdarowanej. A to dla mnie najważniejsze!

Mimo, że od tego czasu minęło kilka dni, to dopiero dzisiaj na spokojnie mogę Wam pokazać co przygotowałam dla solenizantki.

 Kwiaty, lekkość, warstwy, zaczarowane kolory powodują, że całość idealnie ze sobą współgra. Mimo, że praca wydaje się być nieco grubaśna z racji zamierzonych warstw, to bez problemu można ją wsadzić do koperty. Ulubione kwiaty, magnolie wyeksponowałam na środku, gdzieniegdzie dodałam kilka róż .
W zakamarkach ukryłam dwa białe quillingowe kwiatuszki.

 Kiedy robiłam tą kartkę za oknem panowała piękna pogoda. Mimo, panującej w kalendarzu zimy można było podziwiać piękną, wczesną wiosnę.  To wszystko przeniosłam na pracę...

 Nieśmiało ukryty motylek symbolizuje piękne, radosne dni..Taki był mój zamiar. I jeszcze na koniec ostatnie zdjęcie w całości.

Moją dzisiejszą propozycję zgłaszam do wyzwania:

 Sklepik Gosi Wyzwanie 6  - Wiosenne Bingo

 

U mnie linia pionowa bo jest motyl, jest kolor zielony i są kwiaty

jest też linia skośna bo są warstwy, jest serwetka i kwiaty

Craft Style= Wiosna Ach, to ty....

Kilka dni temu dostałam maila od jednej z Was z pytaniem kiedy będzie ciąg dalszy opowieści. Obiecuje, że będzie już niebawem, więc kto ciekawy niech śledzi mojego bloga.

Kochani, dziękuję Wam za pamięć, za komentarze, za obecność i odwiedziny. Do zobaczenia u Was!!! Udanego nowego tygodnia życzę :))