wtorek, 7 lipca 2015

AŻUROWE SERCE

Witajcie wieczorową porą!
Jestem, jestem :)))  i zapraszam Was do lektury dzisiejszego posta. Czy są jacyś chętni ? Mam nadzieję, że tak:)

Upalny wtorek powoli się kończy. Ja osobiście lubię ciepło i słonce, ale wiem, że są tacy, którzy bardzo źle się czują. Mam nadzieje, że Wasze samopoczucie jest dobre, że jesteście w wyśmienitych humorach i z milą chęcią zasiadacie do lektury posta. Dzisiaj będzie powrót do czekokartek. :)). Być może  oczekiwaliście czegoś innego,  ale pomyślałam sobie, że ta propozycja, którą zobaczycie poniżej również zasługuje na to, aby mieć swoje ''5 minut''.  Jak wspomniałam w poprzednich postach czekoladowniki są idealną formą niezobowiązującego prezentu czy też słodkiego dodatku do większego podarunku.




Kwiaty i ażurowe serce są główną ozdobą pracy. Dlatego zrezygnowałam z większej ilości dodatków. W pracy pojawiły się perełki. Aby rozjaśnić tło dodałam serduszkową wycinankę w kolorze mięty.  Malutkie różyczki w kolorze różu posłużyły mi jako akcent kolorystyczny dla przełamania całej tonacji barw. Zdjęcia nie oddają  uroku czekoladownika, ale mam nadzieję, że możecie sobie w chociaż w jakimś stopniu wyobrazić jak praca możne wyglądać w rzeczywistości.:))

Co będzie w kolejnych postach. Początkowo miała być to tajemnica, ale uchylę Wam jej przysłowiowego rąbka.. Będzie coś męskiego i kraciastego... I nie będzie to czekoladowik, obiecuje!:))
Jeśli jesteście ciekawi to już dzisiaj zapraszam Was w moje progi. 

Nie byłabym sobą, gdybym nie podziękowała za to, że zaglądacie do mnie i  jesteście aktywni. Dziękuje za każde słówko!

Pozdrawiam!!


18 komentarzy:

  1. Jest śliczny, a ażurowe serduszko mnie urzekło. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ażurowe serducho jest cudowne! Również po nie sięgnęłam kilka dni temu, co pokażę juz niedługo. :-)
    Bardzo fajna czekokartka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu, nawet jeśli następną pracą też byłby czekoladownik - "nie bój żaby" też wpadniemy popodziwiać, zobaczyć, sprawdzić co też Twoje zdolne łapki stworzyły, Pozdrawiam burzowo (???) właśnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej czekałam już na kolejny wpis:) Czekoladownik super a serce naprawdę urocze! Może i ja się skuszę na czekoladę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna praca :) Ażurowe serduszko jest cudowne i takie uniwersalne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też lubię upały i słońce ale w mieście nawet takim zapaleńcom jak ja temperatury zaczęły doskwierać :P
    A czekoladownik wyszedł super! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Absolutne mistrzostwo świata! Jest piękne:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne , mogłabym w takim opakowaniu dostawać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana serduszko jest prześliczne ,można sie zakochać w takiej pracy.
    POzdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. przepysznie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No tak, Kasiu... jeszcze się taki nie narodził, by wszystkim dogodził; u nas do przedwczoraj upały, na które ludzie narzekali, wczoraj się schodziło, co wprawiło innych we frustrację, a dzisiejszy, zimny dzień i deszczowy wyprowadza z równowagi pozostałych... Ech!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna kartka a właściwie czekoladownik a serduszko ażurowe skradło moje serce:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajna czekopaczuszka, ażurowe serducho rzeczywiście śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wow, fantastycznie to wygląda, a to serducho jest niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  15. praca zresztą, oczywiście, też :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wszelkie komentarze. Ciesze się,że został ślad po Tobie drogi czytelniku:))

Jeśli podoba Ci się mój blog dodaj go proszę do obserwowanych, będzie mi miło.

Pamiętaj jednak i uszanuj moją prośbę - nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć i treści na innych stronach internetowych.

Najchętniej czytane posty:)