Witajcie!!!
Jak tam humorki, jak nastroje? U mnie nostalgicznie. Zastanawiam się, czemu ten czas tak szybko ucieka, czemu minuty mijają tak szybko i nie można ich złapać. Sama nie wiem czemu takie myśli. Może to wina pogody za oknem? U mnie szaruga ...Kiedy ta wiosna przyjdzie, kiedy...
A kiedy tak o tym myślę to przywołuje to co wiosenne, to co radosne! I tak postanowiłam zaprezentować wiosenną karteczkę bo to w końcu czas najwyższy na kartki wielkanocne. Za pasem marzec, wiec powoli, stopniowo będę prezentować moje dzieła.:))
Dzisiaj pierwsze. :))) Z zajączkami z różowymi noskami.Strasznie mi się spodobała ta grafika. Dawno dawno temu od kogoś ją dostałam i tak była gdzieś w kopercie głęboko zakopana aby się nie zniszczyła i w sumie o niej zapomniałam. Az w końcu odkopałam swoje skarby i doszłam do wniosku, że trzeba ją wykorzystać. I oto jest! Karteczka prosta, ale myślę, że odpowiednia na nadchodzące święta.
Jak już wspomniałam za moim oknem szaruga wiec i zdjęcia będą różnej jakości. Aby cokolwiek Wam zaprezentować posiłkowałam się lampa. Sami zobaczcie jak wyszło.
Tło to nic innego jak wytłoczony na papierze wizytówkowym folder do embossingu, wytuszowany na kolor pomarańczowy i lekki delikatny czerwień.
Pod grafikę dodałam ozdobną wycinankę. Na jej bokach umieściłam wiosenne motylki.
Niektóre elementy obrazka musnęłam glossy accent. Dzięki temu preparatowi zajączki maja wypukle oczka, noski.Preparat dałam tez na kwiatuszki. Pięknie się błyszczą..
Tyle moi drodzy. Dziękuje Wam za obecność, za dobre słowa w komentarzach. Ciesze się,
że pamiętacie o mnie.:)) Bo ja o Was także !
Niebawem kolejne karteczki. A tymczasem uciekam na Wasze blogi nadrobić zaległości. Pozdrawiam ciepło!!:)
wspaniałosci
OdpowiedzUsuńJakie te króliczki są cudne:)
OdpowiedzUsuńKasiu, u mnie humorek nie lada- zajrzyj na bloga to znajdziesz odpowiedź- tyle dobra musiało odegnać chmury ;) Co do zajączków, gdybym nie przeczytała posta, myślałam, że embosowałaś imitacją futerka- robią wrażenie trójwymiarowych... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsama radość Kasiu :))))
OdpowiedzUsuńKasiu, doskonale wiem co czujesz ;( też przeżywam dziwną nostalgię :(( oby do wiosny Kochana :)
OdpowiedzUsuńKasiu pamiętaj ze po deszczu zawsze wychodzi słonko:)
OdpowiedzUsuńKarteczka jak zawsze bardzo urocza.
a te "Jezuski" o które mnie pytałaś kupiłam kiedys kilka na giełdzie kwiatowej ale to było kilka lat temu
Mam ostatnio tak samo, czas goni i mój poniedziałek wita się z piątkiem i znów weekend. Karteczka bardzo wiosenna i piękna, a u mnie za oknem śnieg. Pozdrawiam cieplutko i byle do wiosny:)
OdpowiedzUsuńKasieńko Kochana, przepiękna karteczka ! Uwielbiam króliczki i szczególnie dlatego karteczka mi się podoba. :) Kochana mnie też czasem takie myśli nachodzą,ale dochodzę do wnisoku że nic się z tym nie da zrobić i po prostu trzeba się cieszyć tym co się ma i każdy dniem :) Buziazki
OdpowiedzUsuńCudowna, kolorowa karteczka . Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńKasieńko, skad Ty takie fantastyczne króliczki wzięłaś?? Są cudne! Kartka wyszła ślicznie :)
OdpowiedzUsuńMi też szybko czas ucieka, minuta za minutą, ale jeśli chodzi o wiosnę, to myślę, że juz powoli sie zbliża ....
Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję, że dzisiaj, przy tak pięknej pogodzie, humor się znacznie poprawił;)
Piękna i bardzo pozytywna - chyba przez te energetyczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńidzie wiosna, u Ciebie na pewno
OdpowiedzUsuńPrześliczna :)Grafika jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuń