Witajcie!!
Macie czasem tak, że potrzebna jest kartka na "już". No właśnie, jak na już to już... Dzisiaj taką propozycję zaprezentuje.
Kartki z działu "ekspressowe", rzecz by można, bo jak podejść do szybkiego telefonu prawie za "5-dwunasta". Oczywiście się śmieje, bo fajnie jest robić coś gdy grunt pali się pod nogami. Zawsze jest motywacja, zawsze jest głowa pełna pomysłów. Tylko nie ma głowy na karku i aparatu pod ręką. Dlatego dzisiaj tylko dwa zdjęcia. A w sumie trzy, łącznie z tym, które widzicie powyżej.
.
Akcent w postaci czerwonych kwiatów, nieco koronki i na bogato. To była prośba koleżanki, która do mnie zadzwoniła wręcz błagalnym głosem prosząc o zrobienie kartki na "już". Ja jeszcze dodałam odrobinę turkusu i fioletu. No i radosne motylki :).Tak sobie poradziłam, kartka już dawno powędrowała "siną w dal". Gdzie jest, co robi- nie ma pojęcia. Mam nadzieję, że się spodobała.:)
Mojego poszarpańca zgłaszam do wyzwania:
U mnie sznurek, wstążka i kwiatek.
Uciekam, bo koejna burza daje o sobie znać. Coś się ostatnio ta pogoda pospuła. Mam nadzieję, że jeszcze przyjdzie prawdziwie słoneczne i ciepłe lato.
Spokojnego popołudnia dla Was!
Znam ten temat "na już", moje córy często tak mają:) Najgorzej jak nie masz wykrojonych przydasi i gotowych kwiatków, bo tak to jakoś "poleci" ;) Super karteczka :)
OdpowiedzUsuńOj, tak tak :))) Ale czasem na "już" potrafi być lepsze niż kartka po wielu podejściach na "później" :D Miłego dnia i dziękuje za odwiedzinki!
UsuńKartka na szybko, ale pięknie Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Małgosiu, że Ci się podoba. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam...poonownie :D
UsuńPiękne wykonanie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)) i też pozdrawiam!
Usuńświetna realizacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to czytać, dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!
UsuńSuper. Dziękuję za udział w wyzwaniu Ewelina z Eko Deco DT
OdpowiedzUsuńUroczy czerwony bukiecik :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Eko - Deco :) Anna/DT
OdpowiedzUsuńPowiem tak: staram się nie łączyć różu z czerwienią, jakoś mi nie pasują do siebie, ale to chyba niepotrzebne odczucia mej skromnej osoby. Wyszło ślicznie i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCzasami presja czasu lub stojący za plecami "poganiacz" przynosi niezwykłe rezultaty. I działanie pod presją zamienia się w działanie pod weną:))
OdpowiedzUsuńTutaj mam tego najlepszy dowód:))