Jest tu ktoś, hop hooop:)) No tak- widzę i Ciebie, i Ciebie- a jednak nie jestem sama:) Super, cieszy mnie niezmiernie, że ktoś buszuje na moim blogu!
Co dzisiaj- dzisiaj będzie praca pachnąca - o czym mowa-zaraz powiem.
Znalazłam w sieci oto fajny wierszyk, który fantastycznym odzwierciedleniem mojej pracy jest ...
WIERSZ„W KUCHNI”
A. Rżysko-Jamrozik
W kuchni zawsze coś się dzieje,
w kuchni nigdy nie jest nudno,
tyle dźwięków, tyle głosów,
że wyliczyć trudno.
Bo na przykład czajnik ziewa,
garnek wzdycha, woda śpiewa,
groch kapuście szepce w ucho,
a z ciastkami w piecu krucho,
piec coś mruczy, ogniem zieje,
kocioł się na nogach chwieje
zaś widelec zęby szczerzy
do kłócących się talerzy.
Patelnia o pomoc woła,
dym się snuje, pachną zioła.
Coś wam powiem po kryjomu:
dla mnie kuchnia
to najmilsze miejsce w całym domu.
No właśnie- kuchnia:) Lubicie spędzać czas w kuchni- piec, gotować i ogólnie rozmawiać?Bo przecież nie raz się słyszy ( i praktykuje), że najwięcej czasu spędza się w kuchni. Bo zawsze można porozmawiać, bo zawsze można wypić kawę, herbatę..? I powąchać to co się unosi z magicznych miejsc, czy to z tajemnie zaklętych garnków w których wesoło bulgocze woda i czeka na wesołe warzywa, czy też nieśmiało wyglądający zza szybki piekarnika pachnący placuś..
Ach, sama sobie smaka zrobiłam na pyszności.. Pyszne chrupiące ciasteczka, wspaniały zapach pieczonego chleba...
Ale żeby wszystko "grało" i było na swoim miejscu każda Pani Domu ma swoje miejsce na pachnące notatki. A jak notatki, to wszelakie kartki i karteluszki muszą mieć swoją wspólną przystań. A gdzie- a np. w przepiśniku:).
I taki przepiśnik dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować..
Jak już kiedyś wspominałam w jednym z wcześniejszych postów, przepiśnik to ważna i obowiązkowa rzecz dla każdej perfekcynej i nieperfekcyjnej Pani Domu. A skoro bez przepiśnika się obejść nie może, to...trzeba go wykonać. I wykonałam takowy dla mojej koleżanki, którą pozdrawiam! A przepiśnik wygląda tak...jest kolorowy, wesoły i już zachęca aby zapisać w nim czarodziejskie przepisy na wyjątkowe potrawy. Czy jesteście gotowi do obejrzenia fotek?Nie będzie ich dużo, aby nie zanudzać.:)Przepiśnik miał być w kolorach wszelakiego różu. Miał być na wesoło, miał być z motywami kuchennymi. Postawiłam więc na papiery które będą miały motyw kulinarny i będą w ulubionych kolorach zamawiającej.
Aby troszkę rozweselić całość dodałam różowego motylka
Fartuszek i narzędzia kuchenne nawiązują do miejsca gdzie sekretny przepiśnik ma stać:))
I nie mogło zabraknąć wesołych przekładek, umieszczonych na kolorowych wstążeczkach.
Elementy tekturowe pokryłam medium, nie zabrakło też tuszowania i emmbosingu. I oczywiście maleńkich perełek, które są tak mikroskopijne, że nakładam je pęsetą :D.
A Wy macie swój przepiśnik??:))
Miałam już kończyć, ale...jeszcze jedno!:))
Bardzo serdecznie chciałabym podziękować Wam za :))- Waszą obecność, za słowa, komentarze, za maile i kontakt.. Nie wiem jak to się stało, ale liczba moich obserwatorów przekroczyła już 200.. Jesteście niesamowici. Strasznie się cieszę, że jesteście, że przychodzicie, dziękuję za to, że...chcecie u mnie spędzać czas:) i czytać to co napiszę:))) Doceniam to!!:))
Uciekam..w objęcia mojego Męża ...a potem Morfeusza:D
Niebawem kolejna moja praca, jeśli jesteście ciekawi-bądźcie czujni...bo nie znacie dnia /wieczoru, ani godziny kiedy się znów pojawię:))
Całuski!!
Przepiśnik jest uroczy :) Przekładki bardzo mi się podobają - to super pomysł :)
OdpowiedzUsuńPiękny !!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe dodatki, świetne kwiatki no i te przekładki bardzo pomysłowe.
Gratuluję tak wielu obserwatorów.
Pozdrawiam :)
:) uwielbiam Twoje wesołe posty, ale nie lubię gotować...ubolewa nad tym moja całą Rodzinka, ale ja nie:)
OdpowiedzUsuńPrzepisnik juz kiedyś wykonałam na konkurs, który zresztą wygrałam, ale nagrody do dziś nie zobaczyłam...:)
Twój jest cudny i na pewno zachwyci właścicielkę:)
Jaki słodki jest ten fartuszek ;) Bardzo apetycznie wyszedł ten przepiśnik. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPiękny i niepowtarzalny notes, z pewnością stanie się skarbem gospodyni:)
OdpowiedzUsuńach jaki śliczny przepiśnik:))
OdpowiedzUsuńno no no ..wróciła Kasia taką jaką lubię :))))
świetny przepiśnik z praktycznymi przekładkami, jednym słowem - rewelacja
OdpowiedzUsuń:)
Ale fajoski :) W kolorach Ci do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiśnik przeuroczy !!! Słodki, aż tu czuję jego zapach...ja już jeden mam i skrupulatnie zapisuję w nim swoje przepisy...dla moich córek:) Ale jak się kiedyś skończy to do Ciebie się po kolejny zgłoszę:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słodziutko.
świetny przepiśnk w bardzo pozytywnych kolorkach. :)
OdpowiedzUsuńOj ty, ty. Dziś nieco z przymrużeniem oka wpis:)) Ale praca jak najbardziej poważna. I jak zawsze piękna. Swój (twój) przepiśnik mam i hołubię go wciąż i wciąż. I tylko niektóre, wyjątkowe przepisy mają zaszczyt w nim się znaleźć.
OdpowiedzUsuńŚciskam cię bardzo i gorąco dziękuję, że u mnie bywasz:))
Przepiśnik super , ja posiadam tylko zwykły zeszyt ... ale za to mogłabym cały dzień spędzić w kuchni przy wypiekach , gorzej ze sprzątaniem potem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudny przepiśnik :) ja swój mam ale nie dokończony i na razie czeka na wpisy kulinarne ale teraz to co innego mam na głowie:(
OdpowiedzUsuńKolorowy, radosny i smakowity :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny przepiśnik
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, energetyczny i kolorowy...na pewno zachwycił zamawiającą.. hmm widzę, że obydwie korzystamy z usług pana Morfeusza ;)))) mój czasem jest wspomagany różnymi substancjami ;) ale nie mniej jednak, jest miło.
OdpowiedzUsuńКакая яркая и вкусная палитра!!!! Классно!!!
OdpowiedzUsuń