Minimalizm?

Witam ponownie:))

Dwa posty w jednym dniu? Czemu nie:))). Obiecałam Wam, że popołudniu pojawi się post z moją inspiracją dla Cute As a Button. A skoro obiecałam, to obietnicy dotrzymuję. :)) Zapraszam Was do obejrzenia mojej pracy!:)

Ci, którzy śledzą mojego bloga i wczytują się w treść wiedzą, że lubię malować. :)) Często jak mam czas siadam do różnych kolorowanek i ćwiczę , zarówno  pisaki jak i  rękę, aby każda praca była lepsza od poprzedniej. Nie jest to takie proste, przynajmniej dla mnie, więc malowanki wychodzą różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Ale nie poddaje się:). Wiele z Was w komentarzach umieszczonych pod moim  Candy, na które serdecznie zapraszam :), wspomniało o nich, co mnie cieszy. :) Miło mi, że kolejne  moje próby malowania pisakami się podobają i chcecie oglądać kolorowanki w moich pracach. Dzisiaj taka praca się pojawi, jako inspiracja dla Cute As a Button.

Zazwyczaj staram się stempelek wycinać, ale dzisiaj będzie inaczej. Od jakiegoś czasu lubię eksperymentować z folerkami do embossingu. Uważam, że mają tak piękne wzory, że same z siebie są ozdobą. Postanowiłam więc, że stempelek umieszczę w środku folderka:), który przerodził się w kwiatową ramkę:).  Moja praca będzie bardzo minimalistyczna jesli chodzi o dodatkowe ozdoby. Stwierdziłam, że całokształt jest tak kolorowy, wręcz bajeczny, że więcej nie trzeba. Taką podjęłam decyję- czy słuszną, oceńcie sami:). Jeśli chcecie zobaczyć co nowego stworzyłam- zapraszam do obejrzenia zdjęć:).

A tak się prezentuje sam  pomalowany stempelek pod światło:)

 Widać i brokat widać mieniące się medium. 

Odbity folderek potuszowałam granatowym tuszem, dodałam brokat, kilka perełek i kwiat. I tyle:)

I jak Wam się podoba?

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:)i dziękuję za każde pozostawione tu słówko:).