Witajcie wieczorową porą:))
Dopiero teraz znalazłam chwil parę aby zasiąść do komputera i spędzić z Wami trochę czasu. Jak Wam mija wieczór?Jak Wam minął dzień? Czy u Was też była taka piękna, prawdziwie letnia pogoda? U mnie termometry pokazywały ponad 20 stopni, a do słońca to i pewno więcej. Dlatego na balkon wyniosłam kilka roślin....czas najwyższy, aby i one "pooddychały" świeżym powietrzem. Mam cichą nadzieję, że i jutro będzie tak pięknie i zima już nie wróci..
Dzisiaj chciałabym przedstawić jedną z prac, z której jestem zadowolona. Tak już mam, że część moich tworków -wytworków podoba mi się bardziej, a inne mniej. Kartka, bo o niej mowa, nie była bardzo trudna do stworzenia. Bo tak właściwie, robiła się sama. :) Ja jej tylko troszkę pomogłam:) poprzez dobór kolorów, dodatków. Patrząc na zdjęcie powyżej bardzo łatwo można odgadnąć jaka jest tematyka mojej pracy, którą za moment obejrzycie. Zanim dodam zdjęcia, chcę nadmienić, że owa kartka jest pamiątką dla pewnej Pani, która całkiem niedawno urodziła synka. Ok, już nie przedłużam, zapraszam do obejrzenia zdjęć.:)
Karteczka jest nieco trójwymiarowa. Większość elementów umieściłam na kostkach, dzięki czemu praca zyskała na objętości.
Postanowiłam poeksperymentować. :))Zrobiłam podwójne tło..Jedno z niebieskiego papieru, a drugie z białego -tutaj pomógł mi folderek do embossingu. Do fantazyjnych kółeczek powsadzałam perełki.:)
Nie mogło zabraknąć moich stokrotek, których użyłam jako element to ożywienia pracy.:)
Pojawił się też napis, myślę, że wyjątkowy... Tutaj wycinanka, którą wytuszowałam dwoma odcieniami promarkerów i delikatnie pokryłam brokatem.
I serduszko, również pokryłam medium i brokatem. Wózeczek przyozdobiłam niebieską grzechotką i perełkami.
Tyle odnośnie pracy. Ale to jeszcze nie koniec posta. :))
Jakiś czas temu, tutaj na blogu nieśmiało pokazywałam Wam kwiatuszki, które sama zrobiłam. Dzisiaj też je zaprezentuje.:) Powiem, że chyba zaczyna mnie wciągać takie eksperymentowanie z papierem.:)Czasem wystarczy tak niewiele. Malutkie dłutko, pędzelek, tusz i...fantazja aby uformować coś co może przyozdobić kartkę. Zachęcam Was do takiej zabawy!:))
Najpierw zrobiłam kilka sztuk,
Ale spodobało mi się i zrobiłam o kilka więcej.:)
Wszelkie pomarańcze, żółcie i czerwienie pięknie ze sobą współgrają.. Każdy kwiatuszek jest inny, mniej lub bardziej intensywny. Wyjątkowo pięknie mienią się w promieniach słońca.. Myślę, że niebawem pojawią się one w moich pracach. Czy będą następne?-myślę, że tak tylko muszę pomyśleć o tuszach i innych barwnikach, które dobrze będą reagować z papierem.:)
Tyle ode mnie. Już teraz spokojnej soboty Wam życzę i do zobaczenia na Waszych blogach:).
Śliczna kartka, a kwiatki rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna praca, a szczególnie te kwiaty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
Kwiaty cudnie się prezentują; ) czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Kwiaty cudnie się prezentują; ) czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Piękna karteczka, z kwiatuszkami warto eksperymentować, Twoje są śliczne:) pozdrawiam u mnie też już wiosna w pełni i mam taka cichą nadzieję, że tak już zostanie:)
OdpowiedzUsuńCudowna karteczka a kwiatuszki są przeurocze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Super kochana! i karteczka i kwiatuszki! bardzo się cieszę że się wciągasz w ich robienie :) na dłuższą metę to niesamowita zabawa :)
OdpowiedzUsuńPięknie robisz te kwiatki...zazdroszczę umiejetnosci....karteczka cudna:-)
OdpowiedzUsuńUmiejętności i... odwagi robienia kwiatków zazdroszczę; mnie wciąż nie wychodzą, albo za dużo od siebie wymagam :p karteczka przeurocza- młoda Mama powinna być zachwycona. Pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńKarta śliczna , a kwiatuszki bardzo ładne czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńKarteczka jest bardzo pomysłowa i śliczna. Kwiatuszki urocze :)
OdpowiedzUsuńWspaniale stworzona praca :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna kartka!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna karteczka. Kwiatuszki wyszły ślicznie. Ja właśnie to lubię w ręcznie robionych kwiatach, ze każdy z nich jest inny i przez to bardziej naturalny . :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, radosna praca :) Nowe kwiatuszki są boskie. Bardzo lubię ręcznie robione kwiaty :) Takich jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka a kwiatuch wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka, a kwiaty podziwiam i Twoją cierpliwość, mi jej niestety brak...
OdpowiedzUsuńKwiatki pierwsza klasa, piękna kartka:)
OdpowiedzUsuńKwiatuszki rewelacyjne a karteczka przecudna!
OdpowiedzUsuńŁadna karteczka :)
OdpowiedzUsuńJakie przepiękne kolory. Takie energetyczne! Wiosną zazwyczaj jesteśmy oklapli ale po takiej sobocie jak ostatnia (u nas też było 20 stopni:)), chęci do wszystkiego aż kipią:))
OdpowiedzUsuńKarteczka cudna jak weekendowa pogoda. Aż się chce śmiać:))
niezła kwiatkowa produkcja :)
OdpowiedzUsuń