Witam Was ciepło!!
Wybory dla poczciwego człowieka są zazwyczaj trudne. Zarówno
w sprawach poważnych, trudnych jak i tych mniej istotnych. I ja dzisiaj staje
przed wyborem. Czekolada czy owoc, oto jest pytanie.:)) Jedno i drugie jest słodkie,
pyszne, ale jeśli mam do wyboru tofifi, czy truskawkę... to wybieram... truskawkę
(przynajmniej dzisiaj...).:)))Ale tych wszystkich, którzy wybrali czekoladowa propozycje uspokajam, u mnie tofifi było wczoraj :)
I czerwiec powoli żegna się z nami. Dopiero był Dzień
dziecka, a jutro rozpoczynamy kolejny miesiąc. Zapewne z Was na
urlopach, wakacjach, na wypoczynku. Życzę pogody i pięknych
chwil. A tych, którzysą w blogsferze serdecznie zapraszam na
nowego posta. Dzisiaj będzie… -słodko!!
A więc do dzieła, czas
na zdjęcia. Myślę, ze wiele nie będę się rozpisywać, bo przecież wszystko widać.
Praca na bogato, do chudziutkich nie należy. :) Jedyna różnica jest malutka, dzisiaj pokazuje zdjęcie wnętrza mojej pracy.
Dzisiaj nieco inna, odmienna kolorystyka niż w poprzednim czekoladowniku.. W ruch poszedł papier w róże czerwone i wszelkie dodatki w odcieniu czerwieni z odrobiną pomarańczy.
Ale skoro na początku posta wspomniałam o wyborach, zaprezentuję Wam jeszcze jeden czekoladownik. I ciekawa jestem, który podoba Wam się bardziej!
I co powiecie moi mili, który lepszy, ładniejszy ?:))
Mam nadzieję, że oba przypadną do gustu obdarowanym.
Na koniec chciałabym Wam pokazać jeszcze efekt mojego wczorajszego wieczorku.:)) Wróciłam do dłubaniny, a mianowicie do robienia kwiatków. Dzisiaj taka kolorystyka. Kiedyś myślałam, że te kwiaty będą leżeć i leżeć i nie wiadomo było czy kiedyś je wykorzystam. Okazało się jednak, że bardzo się myliłam, bo poprzednie kwiaty, idealnie wkomponowały się w pracę, którą zaprezentuje Wam w kolejnym poście na który już teraz Was zapraszam. :))
I pozdrawiam ciepło żegnając się z Wami!!
Rewelacja te Twoje kwiaty Kasiu :) super je cieniujesz!
OdpowiedzUsuńOj tak, kwiaty boskie a i kartki niczego sobie ;-) ;-) Piękne, pozytywne kolory :)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem wybrać który ładniejszy bo obydwa są śliczne i kwiatuszki też piękne zrobiłas
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obie prace piękne, myślę, że takie podziękowanie dla nauczyciela to bardzo sympatyczna sprawa, coś oryginalnego i zapadającego w pamięć :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Ja w wyborach nie jestem za dobra, zawsze ciężko mi się zdecydować (zbytni wszystko analizuję) ale ze względu na biały kwiat wybieram właśnie to podziękowanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ślę uściski:)
Kasiu TRUSKAWKI!!! czekolada będzie zawsze, a truskawki, te pachnące i soczyste tylko teraz...ja w tym roku normalnie się obżarłam!!!, bo to jedzeniem nie można nazwać, placek z truskawkami, kefir z truskawkami, beza z truskawkami, truskawki z krzaczka, Boże ja już prawie pachnę jak truskawka ha ha ha ...
OdpowiedzUsuńprzesadziłam, wiem:):):)
a Twoja praca jak zawsze kolorowa tak jak łąka o tej porze...
Buziaki Aga z Różanej
Obie czekokartki są prześliczne i pięknie ukwiecone :) Twoje kwiaty są cudne- najbardziej podoba mi się cieniowanie. A poza tym mam takie spostrzeżenie: wykonane przeze mnie kwiaty nigdy długo nie leżą, więc mnie to nie dziwi :)
OdpowiedzUsuńOba mi się podobają, ale skłaniam się temu z lewej strony. Truskawki uwielbiam i gdy one są, cukierki nie są mi potrzebne wcale :)
OdpowiedzUsuńOba mi się podobają, ale skłaniam się temu z lewej strony. Truskawki uwielbiam i gdy one są, cukierki nie są mi potrzebne wcale :)
OdpowiedzUsuńCudowne podziękowania,a kwiatuszki obłędnie piękne :)
OdpowiedzUsuńCudeńka jak zawsze a kwiatuszki powalające:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Też wybieram truskawki mogłabym się nimi zajadać przez cały rok, za czekoladą nie przepadam. Twoja karteczka jest bardzo kolorowa i bogata masz dużą fantazję; Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńKasiu, czekoladowniki są cudowne.!!!! Obdarowane były zaskoczone ale bardzo pozytywnie. Coś wyjątkowego, niepowtarzalnego i takiego od serca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Przepiękne. Po prostu przepiękne. Jakie radosne kolory:))
OdpowiedzUsuńA co do wyborów, masz rację. Jest ich w życiu za dużo. Pozdrawiam gorąco:))