Niedzielna propozycja

Witajcie!!

Lato wróciło chociaż na chwile. Niedzielne słońce spowodowało, że naładowałam akumulatory na kolejny tydzień, który ma być  również słoneczny. Oby  tak się stało naprawdę, a nie tylko w przepowiedniach meteorologów.. Ale jak pisałam w poprzednich postach czuć jesień. Coraz więcej liści spada z drzew, ranki są chłodniejsze i dzień staje się krótszy. Dlatego wykorzystajmy ten letni czas na spacery i aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu.

Bardzo dziękuję za Waszą obecność na moim blogu. Ciesze się, że moja ostatnia kolorowa kartka zyskała tyle ciepłych slow uznania zostawionych w komentarzach. Dzisiaj powrócę do klimatów ślubnych.


Jakiś czas temu zadzwoniła do mnie koleżanka prosząc o wykonanie kartki w pudełeczku, na ślub i koniecznie na bogato. Zgodziłam się, gdyż bardzo lubię robić kartki na wyjątkowe okazje. Po krótkiej konwersacji zabrałam się ochoczo do pracy. Owszem, miałam kilka wskazówek, ale ogólnie koleżanka postawiła wszystko na jedna kartę - zrobisz tak jak Ty uważasz. Ma być olśniewająco, elegancko i kwiatowo.

Z jednej strony można się cieszyć, ale z drugiej...czy podołam, czy to co zrobię spodoba się obdarowanym i czy koleżanka będzie zadowolona ? 

 Z pozytywnym nastawieniem wzięłam się do pracy. Wybór padł na  papier perłowy, koronkową serwetkę, którą bardzo lubię i często  używam,  wielokolorowe kwiaty, perły i rameczkę z masy. 

Uwielbiam otwierać pudelka, bo w nich zawsze są niespodzianki.  Moje śnieżno białe  pudełeczko również zawierało niespodziankę, a była nią moja kartka. Pudełko ozdobiłam ręcznie robionymi kwiatuszkami, wstążeczką i mniejszymi i większymi srebrnymi perełkami. 

Po jego otwarciu można zobaczyć proponowana kartkę. Postawiłam na elegancję. Kwiatki, listki i ramka, która jest ozdobą samą w sobie. Ostatnio często sięgam po ramki z masy plastycznej bowiem są urokliwe i właściwie pasują do każdej pracy. 

Sięgnęłam również  po większe i mniejsze kwiaty, aby dać pracy subtelności i delikatności.

 

Coż więcej pisać. Sami widzicie jak przedstawia się komplecik.  Mam nadzieję, że nowożeńcy będą zachwyceni, a praca będzie pamiątką na lata.

 

I tak się przedstawia moja niedzielna propozycja.  Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za wszystkie słowa, które tutaj zostawiacie. Udanego nowego tygodnia i do zobaczenia na Waszych blogach :)