wtorek, 22 listopada 2016

Kierunek życzliwość



Witajcie!

Dzisiaj nie będzie karteczkowo. Wstając rano postanowiłam, że podzielę się z Wami przemyśleniami na temat dnia życzliwości i pozdrowień, który miał miejsce wczoraj. Kto chce zostać ze mną to serdecznie zapraszam!





Herbata w ulubionym kubku obecna, miła dla ucha muzyka włączona. No i ja  na posterunku. Piękny, słoneczny i niezwykle ciepły  jak na listopad dzień powoduje, że chce się wstać  z łóżka, że chce się coś zrobić. Jednak zanim zabiorę się do  realizacji codziennych obowiązków swój czas poświęcam Wam moi Drodzy Czytelnicy.

Dzisiaj będzie dygresyjnie, czasem trzeba się zatrzymać i zastanowić nad tym co ważne…
Wczoraj, tj. 21 listopada w Polsce obchodzony był Dzień życzliwości, pozdrowień, a także światowy  dzień telewizji. Póki co telewizja się nie będę zajmować, natomiast życzliwością i pozdrowieniami owszem.  Tak się zastanawiam czy  my, jako naród polski jesteśmy życzliwi dla siebie i względem innych, a jeśli już tacy jesteśmy to na ile i czy to uczycie jest prawdziwe.

Słownik Języka Polskiego na swoich ostatnich kartach definiuje słowo życzliwy jako „przychylnie, przyjaźnie usposobiony, dobrze komuś życzący”. No właśnie w dzisiejszym świecie z tą życzliwością ludzką bywa różnie. Bo niby „dobrze życzymy” a tak naprawdę niektórzy potrafią wbić szpilę w plecy, powodując, że …Myślę, że każdy z Was wie jak się wtedy czujemy, gdy ktoś bliski kto powinien swoim słowem, zachowaniem zamiast dodać skrzydeł, podcina je. Świadomie… Jest o  bardzo przykre.

 Ale żeby nie było tak smutno pomyślałam, że  warto się zastanowić dlaczego warto być tak prawdziwie życzliwym. Wiele ludzi ma ogromne serce, potrafi pomagać bezinteresownie o czym ja sama się wielokrotnie przekonałam. I wierzcie mi, nie trzeba być bogatym i mieć miliony na koncie bankowym, czasem wystarczy tak niewiele- obecność, niewymuszona grzeczność i uprzejmość, dobre słowo, rozmowa z tymi, którzy jej potrzebują i najważniejsze…to co zawsze działa- uśmiech. Bo to właśnie ten gest potrafi rozbić „gradowe chmury”, powodując, że na  „życiowym niebie” pojawia się słońce. To tak niewiele, a tak wiele. Myślę, że w naszym życiu możemy być, wręcz powinniśmy być pomocnym dla innych. Wystarczy tylko chcieć. Jak?? Przykładów jest multum… uśmiech na dzień dobry, ustąpienie miejsca w autobusie, dobra rada, poświęcony swój prywatny czas. Nie zapominajmy o magicznych słowach, które otwierają drogę do ludzkich serc..Myślę, że przez takie zachowanie nie tylko jesteśmy dobrze postrzegani, ale przede wszystkim zdobywamy zaufanie tej drugiej osoby i w jej oczach stajemy się dobrymi. Nie ważne jest to, że coś robimy i nam nie wychodzi- najważniejszy jest fakt, że robimy to z dobrego serca. Wiem, że czasem jest ciężko, ze cienie i blaski życia powodują, że nie zawsze się ma siłę i ochotę na dobre słowo i co wtedy..No właśnie..Myślę, że wtedy należy szukać właściwej osoby, takiej która spowoduje, że poczujemy się lepiej. Warto otoczyć się życzliwymi osobami i zaprzyjaźnić się z nimi akceptując siebie takimi jakimi jesteśmy. A jesteśmy różni, bo każdy ma swoje wady. Każdy z nas ma lepsze, gorsze dni. Czasem jest tak, że nie zawsze ta nasza serdeczność jest dobrze odebrana. Cóż wtedy powiedzieć….Trudno…Próbowałem..
Najważniejsze jest to, że my sami mamy  wewnętrzne poczucie radości i spełnienia. Ja uważam, że każdy żyje po swojemu i każdy z nas ma swój przepis na życie. Ale nie zapominajmy, że  to co dajemy to do nas wraca. Ja w to wierzę, że dobra energia dana innym wraca do nas, w takiej czy innej postaci.  Więc czy nie warto zaryzykować i być prawdziwie życzliwym względem siebie i innych?

Sama nie wiem co mnie tak naszło o tej życzliwości. Może dlatego, że wczorajszy dzień  tak szumnie ogłaszany w radio i telewizji sprawił, że na chwilę się zatrzymałam i pomyślałam o tym, czy ja sama jestem życzliwa i pomocna. Czy  potrafię znaleźć czas dla innych, tych dalszych i bliższych?

W wielu miastach ten dzień obchodzony jest tak dzień akcji, pomocy charytatywnych, dzień gestu. Cieszy to, ale ja chciałabym, aby  każdy dzień był takim dniem prawdziwie życzliwym, począwszy od małych gestów. Aby ta życzliwość zagościła w naszym życiu na co dzień.  Otwórzmy się na nią, rozejrzyjmy się dookoła nas i zobaczmy jak jest jej wiele. I nie mówię tu o wielkich prezentach, nie myślę o życzliwości od święta..Myślę, że każdy z nas znajdzie przepis na prawdziwa, czystą i bezinteresowną życzliwość.
No to co zaczynamy???


Zrobić Ci herbaty???...Pewnie!


J

Miłego dnia i dziękuję za wspólnie spędzony czas.




12 komentarzy:

  1. Kasiu, z ludzką życzliwością mam do czynienia na co dzień, odkąd jestem w UK (od początku września) i za każdym razem, kiedy tu jestem. Z języka jestem głąb, a jednak śmiało robię zakupy i nie tylko w marketach, może nawet mało w nich; robię zakupy w sklepikach, gdzie podoba mi się towar a w szczególności w licznych tu szrotach. Na wielu sztukach nie ma cen, albo towar jest poprzekładany przez klientów w inne miejsce- podchodzę do ekspedientki czy kasjerki i daję Jej znać, że języka nie znam. Pracownicy sklepów (bo i mężczyźni też licznie je "obstawiają"), są nad wyraz życzliwi, cierpliwi i wyrozumiali, traktując jak równego sobie i w mig służą pomocą... A po uregulowaniu przeze mnie rachunku podnoszą kciuk do góry w geście "ok" z szerokim uśmiechem na twarzy. Miasteczko malutkie, więc niektórzy już poznają i witają uśmiechem... Zresztą Anglicy na co dzień uśmiechnięci, życzliwi, ustępujący sobie na wzajem drogi czy przepuszczający przed siebie (tu szczególnie kierowcy są dla siebie uprzejmi). A czy ja jestem tak samo życzliwa? Trudno być innym wobec takiego uprzejmego traktowania. W kraju natomiast staram się taka być, bo ojcowie uczyli w domu, jak chcesz, by ludzie się do ciebie odnosili, tak ty ich traktuj, a nieprzyjemniaczkom, po prostu schodź z drogi (no chyba żeby cię uderzy, to nie bądź dłużna). Kochana, nie chwaląc się, jestem życzliwa, a jakiekolwiek dąsy staram się ukrywać, nie przenosząc na drugiego, albo z góry przepraszam, że mam jakiegoś focha... Bardzo dużo nauczył mnie wieloletni wolontariat w hospicjum; życzliwości, wyrozumiałości, cierpliwości a nade wszystko pokory do drugiego człowieka (szczególnie zaś cierpiącego) i do życia. Serdeczności, Kasiu, życzę i pogody dycha :)
    Ps. nie brałam udziału we wczorajszych "łańcuszkach" życzliwości i uśmiechu na FB, bowiem uważam, że na co dzień powinniśmy tacy być wobec siebie, a nie wymyślać specjalne święta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu droga, bardzo dziękuję za tak obszerny komentarz. Ciesze się i bardzo dziękuję za to, że zechciałaś się podzielić tutaj z nami swoimi przemyśleniami. I zgadzam się z tym co napisałaś w PS...Też nie brałam udziału i też uważam, że na co dzień powinniśmy być wobec siebie....prawdziwie życzliwi. Uściski dla CIEBIE!

      Usuń
  2. Kasiu, zgadzam się z Tobą, że życzliwym trzeba być na co dzień, a nie tylko od czasu do czasu, z okazji takiego czy innego dnia. Dzielić się uśmiechem, miłym słowem, serdecznym komplementem, żarcikiem. Niestety, zauważam wokół coraz większą tendencję do narzekania i poniekąd "zatruwania" innych swoim złym humorem. Dlatego tak ważne i cenne są życzliwe osoby, które dzielą się dobrem i pomagają nam pięknie żyć.
    Pozdrawiam serdecznie i... tak, z życzliwością:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Małgosiu, :) Dziękuję za odwiedziny mojego bloga i za to, że chciałaś podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Cieszę się, że mogę zaznajomić się z Twoim zdaniem, niezwykle ważnym. Niestety muszę się z Tobą zgodzić z tym, że "zatruwanie"" innym życia i dnia potrafi zepsuć wszystko i takich zatruwaczy jest coraz więcej...Pozdrawiam również życzliwie i zapraszam :)tutaj gdy tylko będziesz miała ochotę!

      Usuń
  3. .... ehhh Kasiu, temat morze :) idealny na esej czy rozprawkę ;) to żarcik, ale nie złośliwy Kochana. Nie będę długo pisać, ograniczę się do cytatu, który dzisiaj nota bene zamieściłam wewnątrz jednej z kartek, która powędruje dla Kogoś wyjątkowego jako podziękowanie -"Być życzliwym dla ludzi więcej znaczy niż posiąść największą wiedzę" /E.Stein/ - i to 100% prawda ;) Ja Ciebie też pozdrawiam i z wielką życzliwością Ci kibicuję... we wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu i Tobie bardzo dziękuję za to co tu napisała. I wystarczy...Twoje podziękowanie mówi wszystko.A ja dziękuję wiesz za co :).Uściski serdeczne!!

      Usuń
  4. Kasieńko, to bardzo ważne co napisałaś i marzeniem moim jet żeby wszyscy mogli to przeczytać, szczególnie Ci co krzywdzą i dokuczają innym. Czasem myślę, że już znika ta nienawiść, że przecież tyle Ludzi chce dobra dla tego świata więc nie możliwe jest że jeszcze gdzieś czai się zło. A jednak niestety :( Całuję CIebie serdecznie Kochana Duszyczko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Szymciu moja droga, jak miło, że napisałaś to co czujesz i myślisz. Dziękuję za to. Myślę, że zło będzie się zawsze gdzieś wkradać w nasze życie, dlatego trzeba być szczerze dla siebie życzliwym....Uściski!!

      Usuń
  5. Kasiu jesteś niesamowitą kobietą o niespotykanej wrażliwości i szlachetnym sercu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Ilonko, bardzo, bardzo dziękuję za te słowa!!I również je kieruje w Twoim kierunku :)

      Usuń
  6. Piękny tekst Kasiu, nic dodać nie trzeba. Życzliwość jest nam bardzo potrzebna by obudzić się z tej ciągłej pogoni za złudzeniami i by przystanąć na chwilę i pomyśleć o innych. Szkoda tylko, że potrzebny jest taki specjalny dzień, bo uśmiech i dobre słowo powinno z nami być jak chleb powszedni. dziękuję Ci za wizytę na moim blogu i pozostawiane miłe słowa. Ciekawa byłam czy po takiej długiej przerwie ktoś zajrzy tak po prostu bezinteresownie z dobrym słowem. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Moniko, strasznie się cieszę, że mnie odwiedziłaś i ciesze się też, że zostawiłaś tak miłe i serdeczne słowo. Pozdrawiam Cie ciepło i mam nadzieję, że niebawem się znów spotkamy w sieci...:))

      Usuń

Bardzo dziękuje za wszelkie komentarze. Ciesze się,że został ślad po Tobie drogi czytelniku:))

Jeśli podoba Ci się mój blog dodaj go proszę do obserwowanych, będzie mi miło.

Pamiętaj jednak i uszanuj moją prośbę - nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć i treści na innych stronach internetowych.

Najchętniej czytane posty:)