Witajcie niedzielnie!!!
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną częścią mojego opowiadania. Przypominam, że wciąż się uczę pisać, moje pomysły są na bieżąco wplątywane w fabułę opowieści. Mam nadzieję, że i tą częścią uda mi się Was zainteresować.
No to już nie przedłużam mojego wstępu i zapraszam.Acha... i nie wyrażam zgody na kopiowanie treści.To tak dla przypomnienia.
Uśmiech chwili powoduje, że odkrywamy w sobie zdolność dostrzegania tego co niewidoczne, rzeczy pozornie bezcelowe stają się ważne, jasne, a My potrafimy czerpać radość z drobnostek, które daje nam życie....
niedziela, 19 lutego 2017
wtorek, 14 lutego 2017
14 luty
Witajcie serdecznie!!
Dzisiaj 14 luty potocznie nazwany dniem zakochanych. Ja jakoś szczególnie go nie obchodzę, bo uważam, że wszelkie uczucia należy sobie okazywać każdego dnia, o każdej porze dnia i nocy, ale ale...postanowiłam wziąć udział w wymianie walentynkowej i dzisiaj chciałabym pokazać Wam zdjęcia pracy, którą otrzymałam i którą wykonałam. Zapraszam:))
niedziela, 12 lutego 2017
Przywołać wiosnę.
Witajcie!!
Wieczór daje o sobie znać więc u mnie tradycyjnie u mnie na biurku stoi kubek z herbatą cytrynową i imbirem. W tle sączy się muzyka. Ostatnio delikatna, spokojna, miła dla ucha, chociaż od czasu do czasu nieco bardziej żywsza się pojawi. Ale dzisiaj na spokojnie.
czwartek, 9 lutego 2017
Gdy w powietrzu wisi miłość
Witajcie!!
Na razie przerwa od odpowiadań. Tak postanowiłam. Mam nadzieję, że niektórych z Was zaciekawiłam
i z ciekawością będziecie śledzić dalsze przygody moich bohaterów. A dzisiaj wracam do kartek.Taki mam plan !
i z ciekawością będziecie śledzić dalsze przygody moich bohaterów. A dzisiaj wracam do kartek.Taki mam plan !
wtorek, 7 lutego 2017
...i co było dalej, czyli ciąg dalszy opowiadania
Witam!
Dzisiaj przychodzę z drugą częścią mojego opowiadania. Jest ktoś chętny na jego czytanie?Co o nim sądzicie?Warto dalej pisać??Zostawiam Was z tekstem...
niedziela, 5 lutego 2017
Do odwołania bez tytułu
Witajcie wieczorową porą.
To znów ja do Was przychodzę tradycyjnie z kubkiem gorącej herbaty. To mój nieodłączny przyjaciel spotkań. Dzisiaj bez kartek, bez zakładek, jednak ze słowem. Dziękuję za tak wspaniałe przyjecie mojego wczorajszego posta. Nie spodziewałam się tylu komentarzy, odsłon mojego bloga i posta. Tak jak obiecałam. Podjęłam wyzwanie, dzisiaj jego pierwsza odsłona. Zapraszam.
To znów ja do Was przychodzę tradycyjnie z kubkiem gorącej herbaty. To mój nieodłączny przyjaciel spotkań. Dzisiaj bez kartek, bez zakładek, jednak ze słowem. Dziękuję za tak wspaniałe przyjecie mojego wczorajszego posta. Nie spodziewałam się tylu komentarzy, odsłon mojego bloga i posta. Tak jak obiecałam. Podjęłam wyzwanie, dzisiaj jego pierwsza odsłona. Zapraszam.
sobota, 4 lutego 2017
Mała próba
Witajcie.
Dzisiaj chciałabym Was zaprosić do spędzenia ze mną wieczoru.. Ale nie takiego jak zawsze, kartkowego, a ostatnio zakładkowego tylko nieco innego. Ciekawa jestem czy znajdą się chętni, by chwilę czasu, dłuższą lub krótszą poświecić mi i temu blogowi. Zapraszam.
Dzisiaj chciałabym Was zaprosić do spędzenia ze mną wieczoru.. Ale nie takiego jak zawsze, kartkowego, a ostatnio zakładkowego tylko nieco innego. Ciekawa jestem czy znajdą się chętni, by chwilę czasu, dłuższą lub krótszą poświecić mi i temu blogowi. Zapraszam.
Wysyp zakładkowy
Witajcie!!
To znów ja i to znów moje zakładki. Nie myślałam, że zrobię ich aż tyle, ale pomyślałam, że czemu nie. Zawsze może to być pomysł na oryginalny prezent, czy po prostu mały dodatek do ciekawej książki... No właśnie. Myślę, że wiecie o co mi chodzi?? :)) Zostawiam Was z moimi zakładkami.
piątek, 3 lutego 2017
Garść zakładek
Witajcie!!!
Już piątek, weekendu początek, a ja do Was przychodzę z garścią nowych zakładek. Kto ciekawy, niech zostanie. Zapraszam